Pisanie pierwszych postów, nigdy nie należało do łatwych czynności. W przeszłości już kilka razy prowadziłam blogi, ale nigdy nie potrafiłam porządnie zacząć. Tym razem pewnie nie pójdzie mi lepiej, ale spróbujmy.
Jestem Laura.
To jedno z moich imion, ale tutaj w świecie internetowym chciałabym się
posługiwać właśnie nim. Nie wiem czy to ze względu na uwielbiane ,,Miasteczka
Twin Peaks’’ czy ze względu na to, że moje pierwsze imię jakoś średnio mi
podchodzi. No nieważne. Chyba tyle informacji na sam początek wystarczy.
W czasach
pandemii wiele z moich planów czy marzeń się zweryfikowało. Kilka z nich
musiałam odrzucić, a z kilku po prostu wyrosłam. Podczas tych trudnych czasów
zdałam też sobie sprawę, jak bardzo lubię dyskutować, wymieniać się poglądami i
dowiadywać nowych rzeczy. Zrozumiałam też, że książki, które mam na półce czy
to rzeczywistej, czy tej na Legimi kurzą się i nic nie poprawia ich stanu.
Postanowiłam, więc to zmienić.
Nie wiem jak
Was, ale mnie najbardziej motywują różnego rodzaju listy, dlatego też znalazłam
notatnik i zdecydowałam, być może ścieżką wytyczoną już przez kogoś, podjąć się
wyzwania 12 miesięcy- 12 książek, czyli co miesiąc nowa książka. Dla niektórych
być może to mało, ale uwierzcie mi, po takim okresie posuchy jaki sobie
zafundowałam, będzie to ilość w sam raz. Co przeczytam więcej to moje i tylko
się cieszyć.
Zadeklarowałam sobie najpierw zająć się półką z
książkami papierowymi, ponieważ mam ich zdecydowanie mniej do przeczytania, niż
tych na Legimi. A oto i one:
Styczeń- Pasażerka Alexandry Bracken
Jest to właściwie z mojej strony reread, ponieważ książkę czytałam już kilka lat temu, jednak dopiero niedawno w moje ręce trafiła jej druga część, dlatego postanowiłam odświeżyć sobie historię, przed przeczytaniem kolejnej części. Mamy tutaj skrzypce, podróżowanie, piratów i wyścig z czasem. Więcej opowiem w recenzji, która już wkrótce, ponieważ już ją przeczytałam.
Luty- Podróżniczka Alexandry Bracken
Czyli druga i ostatnia część historii. Szczerze powiedziawszy, jestem bardzo ciekawa jak autorka postanowiła zakończyć historię bohaterów i doprowadzić do rozwiązania wątków.
Marzec- Wtorki z Morriem Mitcha Alboma
Czytałam tę książkę, będąc bodajże w liceum i
wspominam ją bardzo ciepło. Również od kilku lat gości na mojej półce, więc
postanowiłam wrócić do niej i przywołać miłe wspomnienia. Jak sam tytuł mówi,
jest to zapis rozmów z profesorem Morriem, cierpiącym na stwardnienie rozsiane.
Profesor w rozmowach przekazuje wiele cennych życiowych rad, ale również zdaje
się dawać nadzieję i swoiste poklepanie po plecach, które czasami wystarczy,
żeby było lepiej.
Kwiecień- Wszystkie życie Hedy Lamarr Marie Benedict
Pamiętam, że na tę książkę natrafiłam przy okazji
czytania artykułu o Hedy. Była ona aktorką, ale również wynalazczynią, której
życie przynajmniej z enigmatycznego opisu na okładce, sprawia wrażenie
niesamowicie barwnego. Sama pozycja zdaje się być fabularyzowanym zapisem życia
Hedy, jednak myślę, że na sam początek poznawania tejże postaci to dobry wybór.
Maj- Pokolenie Ikea Piotra C i Przygody Robinsona
Crusoe Daniela Defoe
Na maj przygotowałam dwie książki, jedną bonusowo z
racji tego, że ,,Pokolenie Ikea’’ to bardzo cieniutka książeczka. Kupiłam ją
chyba ze względu na to, że kiedyś obserwowałam fanpage Pokolenia Ikea na
Facebooku. Z tego co pamiętam to sama publikacja nie zbierała dobrych ocen, ale
pozwolę sobie sama to ocenić.
Czerwiec- Kłamstwa, którymi żyjemy Jona Fredricksona
Ten tytuł dorwałam na którymś wyjeździe. Skusił mnie
opis na odwrocie jak i podtytuł: Jak zmierzyć się z prawdą, zaakceptować siebie
i zmienić swoje życie. Z tego co pamiętam, polecała ją też chyba kiedyś Z
Freudem w łóżku. Myślę, że może to być ciekawy poradnik, jednak nie
traktowałabym go jako wyroczni, a jedynie jakąś ścieżkę i pomoc w pracy nad
sobą lub ewentualnie dopełnienie terapii, oczywiście po konsultacji z psychologiem
lub psychoterapeutą.
Lipiec- Czarownica ze wzgórza Stacey Halls
Tę książkę otrzymałam w prezencie i szczerze przyznam,
że okładkę ma przepiękną. Z opisu można wywnioskować, że będzie to powieść
osadzona w czasach polowań na czarownice, a ostatnimi czasy temat ten zaczął
mnie ciekawić, więc chętnie sięgnę najpierw po coś lżejszego, żeby potem
poszukać czegoś innego, jeśli faktycznie wsiąknę w tę problematykę.
Sierpień- Kwiaty dla Algerona Daniela Keyes
Tutaj po raz kolejny zachęcił mnie opis książki. Mamy powieść o badaniach nad poprawianiem inteligencji, które zostały z
sukcesem przeprowadzone na szczurze o imieniu Algernon. Głównym bohaterem jest
jednak Charlie Gordon upośledzony umysłowo mężczyzna, o bardzo niskim ilorazie
inteligencji. Bardzo ciekawi mnie jak zostanie poprowadzona ta historia i owe
badania nad poprawą inteligencji.
Wrzesień- Zabić drozda Harper Lee
Czyli klasyka literatury amerykańskiej. Opowieść o
procesie czarnoskórego mężczyzny oskarżonego o gwałt białej dziewczyny widziana
oczami córki adwokata. Przyznam, że na fali protestów w Stanach Zjednoczonych,
postanowiłam poszerzyć swoją wiedzę na temat rasizmu w tymże kraju. Zaczęłam od
,,Gdyby ulica Beale umiała mówić’’, ale nie bardzo przypadła mi do gustu. Na
pierwszy raz polecam natomiast ,,The hate you give’’, ponieważ historia tam
przedstawiona, jest niesamowicie aktualna i pozwala zrozumieć wiele rzeczy,
które być może nie są dla nas tak oczywiste.
Październik- Między mną a czereśnią Paoli Peretti
Tutaj również przepiękna okładka. Książka opowiada natomiast o dziewięcioletniej Mafaldzie, która traci wzrok. Myślę, że może to być pełna ciepła opowieść, w sam raz na pierwsze październikowe deszcze.
Listopad- Sillmarilion Johna Ronalda Ruela Tolkiena
Grudzień- Królowa czy niewolnica? Dlaczego sposób w
jaki dotąd budowałaś relacje nie działa? Beaty Kołodziej
Przyznam się, że trochę boję się tej książki. Kupiłam
ją z polecenia, licząc, że dowiem się czegoś nowego. Książka ma pomóc w
budowaniu relacji, pomagając zrozumieć różnego rodzaju schematy zachowań czy
też obnażyć fałszywe wzorce relacji. Myślę, że może to być swojego rodzaju
poradnik, jednak przeczytam go z przymrużeniem oka, a potem podzielę się z Wami
moimi odczuciami.
I tak oto zakończyłam moje książkowe TBR na najbliższy
rok. Gdzieś podskórnie liczę, że nie ograniczę się jedynie do tych tutaj
podanych, ale jak będzie czas pokaże.
Jeśli również chcesz wziąć udział w wyzwaniu, napisz w
komentarzu co będziesz czytać. A może, któraś z zaproponowanych książek też cię
zainteresowała?
Dziękuję, że byliście ze mną aż do tego momentu. Do
zobaczenia wkrótce!
Wasza Laura
PS. Grafiki pochodzą ze strony empiku, lubimyczytac, ceneo oraz bonito.
Komentarze
Prześlij komentarz